Mata dziś śpiewa o dziąśle pewnego eksdyrektora i ekspolityka. Kizo chce się zatracić w tym, co najlepsze. Liroy kiedyś śpiewał, że wołają na niego Scyzoryk. A jak to wszystko się zaczęło? Skąd w historii polskiego rapu Piotr Fronczewski?
Przejścia Aleksandra Forda, Daniela Olbrychskiego, Andrzeja Wajdy, Piotra Fronczewskiego z PRL-owską bezpieką opisuje Flip Gańczak w książce "Filmowcy w matni bezpieki", która właśnie trafiła do księgarń.