Jeden z pacjentów Kerry miał taką zabawę. Próbował ją przestraszyć, a jej gwałtowna reakcja była jego największą nagrodą. Tak kiedyś wyjął sobie szklane oko i włożył jej do talerza z pomidorówką. Pracowała z seryjnymi mordercami, psychopatami, ale to nie oni przerażali ją najbardziej.