Marlene Dietrich mawiała: "Tylko cioty wiedzą, jak wygląda seksowna kobieta". Jej 96-letnia córka wspomina, że matka słynęła z ciętego dowcipu, zmysłowej swobody i uznania dla biseksualności, choć bez epatowania wulgarnością. I pasowała idealnie do powojennego Berlina, gdzie "wszystko było dozwolone, a im bardziej erotyczne, sprośne i niemoralne, tym bardziej akceptowane".