Film "Żeby nie było śladów", o pobiciu Grzegorza Przemyka w 1983 r., został pokazany na festiwalu w Wenecji. Jednak Cezary Łazarewicz, autor książki, na podstawie której film powstał, nie został zaproszony na czerwony dywan. Łazarewicz mówi WP, że nie czuje się pominięty.