Podszedł do niego staruszek i domagał się, by Buzz przysięgał na Pismo Święte. Że na pewno stąpał po Księżycu i że nie nagrywali tego w studiu filmowym. Zamiast złożyć przysięgę, Buzz przywalił staruszkowi pięścią. A to tylko drobny fragment życia Buzza Aldrina "po lądowaniu", opisany w książce "Księżycowy pył".