"Jeden z dziesięciu" to prawdziwy fenomen w polskiej telewizji. Teleturniej nie schodzi z anteny od 27 lat i ma wierną publikę, która ceni go m.in. za osobę prowadzącego. Tadeusz Sznuk cieszy się ogromnym uznaniem widzów i trudno sobie bez niego wyobrazić "Jeden z dziesięciu". W długiej historii programu zdarzały się jednak momenty, gdy produkcja chciała zastąpić Sznuka kimś innym. Jeden z takich kandydatów nakręcił nawet cały odcinek.