Szczygieł był w "strefie wolnej od ideologii Kurskiego". Uwagę przykuł ten detal
Mariusz Szczygieł odwiedził znanego restauratora z Opola, który w swoim przyhotelowym lokalu stworzył "strefę wolną od ideologii Jacka Kurskiego i TVP". Teraz przywitał reportażystę ze starym symbolem oporu przypiętym do ubrania.
Aktywny w mediach społecznościowych reportażysta podzielił się ze swoimi fanami wrażeniami z wizyty w Opolu. Jego znajomy restaurator, właściciel Starki, podczas Krajowego Festiwalu Piosenki mianował swój lokal "strefą wolną od ideologii Jacka Kurskiego i TVP". Najsłynniejsza opolska restauracja znajduje się kilkadziesiąt metrów od amfiteatru. Od ponad 20 lat stołują się tu znamienici goście, gwiazdy sceny i estrady, a także politycy.
W drugi weekend czerwca plac Wolności w Opolu zamieni się w miasteczko literackie. W ramach 5. Festiwalu Książki miasto ponownie wypełnią znane z mediów i sceny twarze. Mariusz Szczygieł odwiedził Opole już teraz, a jego uwagę przykuł mały niebieski opornik przypięty do swetra właściciela przyhotelowej restauracji. Na początku lat 80. element bierny obwodu elektrycznego o charakterystycznej nazwie nosił "każdy szanujący się opozycjonista".
Zobacz: Femme kpi z festiwalu Kurskiego: "Opole w Kielcach? To kuriozum, jakaś pomyłka!" (2017)
Jak przypomniał Szczygieł, w sprawie oficjalnych znaczków Solidarności milicja powoływała się na stosowny paragraf. Żeby go ominąć, każdy, kto nie godził się na stan wojenny, nosił przypięty do ubrania symboliczny opornik. "Jeśli wąsy opornika były dłuższe, to dawało się go koleżance i ona nosiła go na palcu jak pierścionek" - wspominał reportażysta.
Teraz symbol ten smutno mu się skojarzył. "Przypomniał figurę 'kulawego wędrowca' (esej Josefa Čapka). Fascynuje się nim Ripellino w 'Pradze magicznej' i odkrywa 'marsz pozorny', który jest całkowitym bezruchem. Czy to aby nie charakterystyczne dla całej Europy Środkowej?" - pyta retorycznie znany czechofil.
"Na tym skrawku ziemi - o którym czeski eseista Josef Kroutvor pisał, że tu nawet geniusz przegrywa z przeciętnością - historia nie jest nauczycielką i wszystko uporczywie wraca do przedwczoraj. Każdy krok naprzód jest krokiem wstecz..." - zauważa gorzko Szczygieł.
Trwa ładowanie wpisu: facebook