Od losera do bohatera
WP: Limonow doświadczył w swoim życiu bardzo wiele. Był rzezimieszkiem na Ukrainie, kloszardem i służącym w Nowym Jorku, modnym pisarzem w Paryżu czy żołnierzem na Bałkanach. Z czego, Pana zdaniem, jest najbardziej dumny? Czy osiągnął to, o co mu chodziło?
Emmanuel Carrere: Szczerze mówiąc â nie wiem. Myślę, że momentami musi być zadowolony ze swojego życia i na pewno cieszy go, że udało mu się być wiernym ideałom dzieciństwa. Prawdopodobnie marzył o większym sukcesie, bo przecież nie wyobrażał sobie, że w wieku 70 lat będzie biednym politykiem bez wpływów. Ale jednocześnie chyba jest dumny z tego, że osiągnął status bohatera i to bohatera przegranego. Limonow reprezentuje status âloseraâ, który niekoniecznie musi wygrać, bo i tak jest postacią heroiczną.