Trwa ładowanie...
recenzja
14-07-2011 22:36

Sprawiedliwie, czyli jak?

Sprawiedliwie, czyli jak?Źródło: Inne
dbyulev
dbyulev

Wzięty prawnik pracujący z oddaniem w wielkiej korporacji, Beck Hardin opuścił swe rodzinne miasto położone w Teksasie przed wielu laty, jako młody chłopak, mając nadzieję, że już nigdy nie będzie musiał tam powrócić. Los chce jednak inaczej i mężczyzna po śmierci żony wraca do Fredericksburga wraz z dwójką małych dzieci. I z miejsca pakuje się w kłopoty, zamieniając zawodowy wyścig szczurów na fotel sędziego w małym miasteczku. W miasteczku z pozoru idealnym, pod którego powierzchnią, głęboko skrywane tkwią uprzedzenia rasowe, nietolerancja, nienawiść i zadawnione spory. Jakby tego było mało, obiecuje swemu przyjacielowi ze szkolnych lat, że znajdzie zabójcę jego nastoletniej córki. A czas nagli – zbrodnia już wkrótce przedawni się, a zabójca pozostanie bezkarny, a temu obaj mężczyźni z całych sił chcą zapobiec. Do tego wszystkiego dochodzą problemy z dziećmi, które wciąż nie mogą otrząsnąć się po śmierci matki oraz próba ułożenia sobie na nowo stosunków z ojcem, do którego po latach wyciągnął rękę.

Powieść ma charakter sensacyjny z nutką psychologiczną i sporą warstwą społeczno-obyczajową, której akcja płynie niezwykle wartko, jak to u Gimeneza. Autor z każdej historii potrafi stworzyć sensacyjną i obfitującą w nieoczekiwane zdarzenia powieść, od której niełatwo się oderwać.

W książce roi się od nieprzyjemnych, delikatnie rzecz ujmując, typków, ale jest w niej też kilku bohaterów, takich przez duże „B”, co sprawia, że czytający nie traci nadziei, że jest szansa na to, żeby, komu trzeba, została wymierzona sprawiedliwość.* A że nie jest to takie łatwe, przekona się o tym niejednokrotnie sędzia Hardin, który chcąc nie chcąc będzie zmuszonym wybrać mniejsze zło zamiast kierować się wyłącznie poczuciem sprawiedliwości. *Dodatkowo miejscami opowiadana przez autora historia może porządnie wzruszyć – jest to z pewnością pozycja, która potrafi także solidnie zaskoczyć.

Dobra porcja literatury na porządnym poziomie – oto najkrótsza definicja prozy Marka Gimeneza.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj