Podobno ciekawość nie popłaca, a ludzie, którzy wiedzą za dużo, nie żyją zbyt długo. Sarah Monteiro miała nadzieję, że z czasem zapomni o swoich dramatycznych przeżyciach, opisanych przez Luisa Miguela Rochę w Ostatnim papieżu. Przecież właśnie wszystko zaczęło się jej dobrze układać – atrakcyjna posada redaktorki działu polityki zagranicznej „The Times” i nowy dom to znakomity punkt wyjścia do ułożenia sobie życia na nowo. Okazuje się jednak, że jeżeli ktoś raz wszedł w drogę ludziom naprawdę kierującym losami świata, to nie może liczyć na to, że zostanie przez nich zapomniany i pozostawiony w spokoju. Niewątpliwie w tym przypadku spotkanie ze „starymi znajomymi” nie należy do przyjemnych. Sarah trafia więc ponownie w sam środek wydarzeń, w których maczają palce między innymi członkowie wpływowych lóż masońskich, CIA i tajne służby Watykanu. A wszystkich najwyraźniej interesują tajemnice związane ze śmiercią Jana Pawła I oraz zamachem na jego następcę. Sekrety te chciałyby zaś ukryć raz na zawsze bardzo
wpływowe osoby ze Stolicy Apostolskiej i nie tylko stamtąd...
Papież musi zginąć ma podobnie skonstruowaną fabułę jak debiutancka książka Luisa Miguela Rochy – autentyczne zdarzenia i postacie zostają wykorzystane jako punkt wyjścia do przedstawienia działań, o których nie przeczytamy w żadnej gazecie czy podręczniku historii. W powieści portugalskiego pisarza mamy bowiem do czynienia z klasycznym przykładem spiskowej teorii dziejów – decyzje o losach świata nie są podejmowane przez prezydentów czy premierów, lecz przez przywódców lóż masońskich czy innych tajnych organizacji. W celu realizacji rozmaitych zakulisowych działań nie przebiera się w środkach, nie liczy się z kosztami materialnymi czy ofiarami w ludziach, a państwowe służby specjalne wykorzystuje się do zupełnie innych celów, niż zostały one powołane. Ważne jest, że Luis Migiel Rocha umiejętnie buduje napięcie i rozbudza ciekawość czytelników, stopniowo ujawniając kolejne fakty i powiązania między różnymi uczestnikami zdarzeń z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku a siłami tropiącymi
współcześnie osoby, które znają choćby ułamek pilnie strzeżonych sekretów Watykanu. W dodatku autor potrafi zaskoczyć nagłymi zwrotami akcji wynikającymi czy to ze zmiany sojuszów między rywalizującymi siłami, czy też ujawnienia przez którąś z postaci jej prawdziwej tożsamości i zamiarów – wszak w świecie wszechobecnych spisków i tajnych organizacji pozory często mogą bardzo mylić. Trzeba podkreślić, że rozwiązania fabularne są naprawdę przemyślane, gdyż prowadzone równolegle liczne wątki w końcu łączą się w spójną całość i okazuje się, że nawet zupełnie niemożliwe do przewidzenia wolty akcji mają swoje uzasadnienie we wcześniejszych zdarzeniach. Dodatkowy dreszczyk emocji u czytelników Luis Migiel Rocha potrafił wywołać dzięki przedstawieniu własnej wersji przebiegu zamachu na Jana Pawła II, w której wskazuje mocodawców Ali Agcy – i bynajmniej nie są to bułgarskie służby specjalne ani KGB... Oczywiście Papież musi zginąć to tylko fikcja literacka, ale trudno się nie zastanawiać, czy w przedstawionej
tutaj hipotezie przypadkiem nie tkwi ziarno prawdy. W końcu nawet jeśli się nie tropi wszędzie spisków, to jest oczywiste, że polski papież miał potężnych wrogów, a sprawa zamachu do tej pory nie została całkowicie wyjaśniona.
Niewątpliwie Papież musi zginąć to sprawnie napisany i trzymający w napięciu thriller z wartką akcją, od którego lektury naprawdę trudno się oderwać. Luis Migiel Rocha znakomicie balansuje między fikcją a rzeczywistością i niemal do samego końca utrzymuje czytelników w niepewności, co spowodowało niezwykłą aktywność sił, które zza kulis sterują losami świata. Po prostu świetna lektura rozrywkowa, która powinna przypaść do gustu nie tylko zwolennikom spiskowej teorii dziejów.