Westerplatte miało bronić się do końca?
Tomasz Sudoł z IPN, który recenzował "Tajemnicę Westerplatte", twierdzi, że "mało zasadny" jest pojawiający się czasami w literaturze przedmiotu pogląd, jakoby majorowi Sucharskiemu jeszcze przed atakiem hitlerowców zasugerowano, by w razie potrzeby ogłosił kapitulację placówki:
"Po pierwsze, dokumenty dotyczące Westerplatte zostały spalone na polecenie mjr. Sucharskiego 2 września, po drugie - nie znamy dokładnego przebiegu jego rozmowy z ppłk. Sobocińskim, po trzecie - wspominanych w relacjach sześć do dwunastu godzin obowiązywało tak naprawdę w wypadku zaatakowania składnicy w czasie kryzysu polsko-gdańskiego.
Wreszcie, placówka na Westerplatte nie podlegała ppłk. Sobocińskiemu pod względem taktycznym, a zatem nie mógł on wydać mjr. Sucharskiemu żadnych dyspozycji. W wypadku wojny placówka miała bronić się do końca".