Po pierwsze: nie przynudzać
Wolałam opowiedzieć o nim przez takie właśnie anegdoty, bo to lepsze niż gromadzić przymiotniki. Starałam się nie przynudzać. Jest taki świetny cytat z Anthony'ego Trollope'a, angielskiego pisarza XIX wieku: "Ze wszystkich rzeczy, których się wymaga od książki, najważniejszą jest ta, żeby nadawała się do czytania". Właśnie dlatego czytelnik był u mnie cały czas na pierwszym miejscu.
Czytelnik, a nie nominacje do nagród i środowisko akademickie?
Małgorzata I. Niemczyńska: Co do tego nie mam akurat żadnych złudzeń. Środowisko akademickie na pewno nie jest zachwycone tym, że moja książka nie ma przypisów ani mnóstwa trudnych zwrotów z zakresu teorii literatury.
Na dodatek mam tylko 31 lat, jestem blondynką, maluję paznokcie na niebiesko lub pomarańczowo i uczę się hobbystycznie tańca na rurze. Dać komuś takiemu poważną nagrodę? To byłaby przecież kompromitacja!