Pamiętacie Alicję, Koralinę, E. E. z powieści Olgi Tokarczuk, dziewczynkę z Labiryntu Fauna? Do tej grupy – postaci przechodzących na druga stronę, wikłających się w ambiwalentne przyjaźnie, o których nie wiadomo, czy są dobre, czy złe - należy od teraz Jess z Malej Ikar Helen Oyeyemi. Autorka jest z pochodzenia Nigeryjką, mieszka w Londynie, a powieść to jej debiut. Nigeria jest jednym z miejsc, gdzie toczy się akcja książki, a wierzenia i obyczaje tego kraju stanowią istotny watek powieści. Matka bohaterki – Nigeryjka mieszkająca w Anglii - zabiera do swojego kraju męża Anglika oraz nadpobudliwą, zamknięta w swoim świecie Jess. Ośmiolatka już od pierwszych stron powieści zdradza swoim zachowaniem to, że żyje gdzieś obok, we własnym świecie. Ucieka do szafy na długie godziny, ma chwile twórczego natchnienia, zapada w dziwne stany, przysparza zmartwień rodzicom. Wycieczka do barwnej i zupełnie innej niż angielska rzeczywistość Nigerii pogłębia te stany, otwierając w życiu Jess nowy etap. Tam zaczyna się
przyjaźń dziewczynki z tajemniczą Tilly Tilly - ma ona magiczne zdolności i niejasne pochodzenie. Tilly Tilly podąża za Jess, gdy ta wraca z rodzicami do Anglii. Jest jej towarzyszka zabaw, ale coraz bardziej manipuluje Jess, zdradza rzeczy, których ta nie powinna wiedzieć, budząc w niej lęk połączony z atakami histerii. Bowiem i Jess, i Tilly Tilly noszą w sobie mnóstwo tajemnic, niejasności oraz lęków. A przyjaźń staje się dla Jess obręczą coraz ciaśniej zaciskającą się – uderza w szkołę, rodzinę, przyjaciółki.
Książka Oyeyemi to świetnie napisany thriller o opętanej dziewczynce. Geneza tego opętania znajduje wyjaśnienie w rodzinnej tragedii i nigeryjskich wierzeniach. Plastyczność języka Oyeyemi oraz jej zdolność budowania napięcia powodują, że czytelnik zaraża się lękiem od malej Jess. Oyeyemi w interesujący sposób pokazuje plastyczną wyobraźnię dziecka egzystującego w dwóch światach – realnym i - pełnym strachu – wewnętrznym. Tak, jak bohaterkę doskonałego Labiryntu Fauna, Jess ma inny, alternatywny świat, który pojawia się i znika, a kluczem do niego pozostaje Tilly Tilly. Bo też Tilly Tilly jest jak Faun – coraz bardziej agresywna i wymagająca. Przypomina kufer – z wierzchu intrygujący, ale nie wiadomo co kryjący w środku. Może przygnieść, wciągnąć, zafascynować czy wystraszyć. Powieść Oyeyemi również przypomina taki kufer – gdy się go otworzy, nie sposób oderwać oczu. Po wejściu do świata Jess i Tilly Tilly nie ma wyjścia – kończy się dopiero na ostatniej kartce.