"Silikonowy potwór" potrafi i takie rzeczy... Coco i Ice-T znów zaskakują!
W rozmowie z Wirtualną Polską , Ice-T odpowiedział także na pytanie, czy jest jeszcze coś fajnego w byciu z Coco, oprócz seksu: „Jest tego sporo. Coco jest strasznie zwariowana i do tego wygląda jak superbohaterka. Jest laleczką i naprawdę ją uwielbiam. Czasami przychodzą jej do głowy naprawdę pokręcone pomysły, ale kocham ją również za to”.
Czy za jej „pokręcone pomysły” pokochają Coco także rzesze czytelników jej debiutanckiej powieści?