"Silikonowy potwór" potrafi i takie rzeczy... Coco i Ice-T znów zaskakują!
Według Coco, dwuosobowe reality show pokazuje ich z zupełnie innej strony: „Nie sądzę, żeby ludzie wcześniej znali prawdziwą Coco. O tym jest właśnie program. Zobaczysz w nim zupełnie inną Coco: oddaną rodzinie, kochającą, a nawet... głupkowatą![…] Do tej pory ludzie widzieli we mnie modelkę i imprezującą dziewczynę, ponieważ paparazzi tylko taką pokazywali – na czerwonym dywanie i noszącą szalone stroje. Nie widzieli, co robię poza blaskiem fleszy”.
Od kilku dni wszystko jest już jasne. Coco poza blaskiem fleszy pisze książkę. Ice-T, oczywiście, także. Małżeństwo pisarzy jak się patrzy… Jak to powiedział kiedyś w wywiadzie Ice-T: „Uzupełniamy się kompletnie”.