Ofiary śmiertelne
"Jeśli materialne zniszczenia Europy umykają rozumowi, to w jeszcze większym stopniu dotyczy to strat w ludziach. Każdy opis tego zjawiska jest z konieczności nieadekwatny" - przyznaje w książce Lowe. I dalej:
"Liczba śmiertelnych ofiar, będących bezpośrednim wynikiem drugiej wojny światowej, jest szokująca - w sumie między 35 a 40 milionów. To mniej więcej średnia przedwojennej liczby ludności Polski (35 milionów) i Francji (42 miliony). [...] Sumaryczna liczba ofiar skrywa wielkie dysproporcje między krajami. Straty brytyjskie na przykład, chociaż przerażające, były stosunkowo niewielkie. W czasie drugiej wojny światowej zginęło około 300 tysięcy Brytyjczyków - mniej więcej jedna trzecia tych, którzy polegli podczas pierwszej wojny. [...] Dla porównania Niemcy straciły niemal 4,5 miliona żołnierzy i 1,5 miliona cywilów. [...]
I znowu - im dalej na wschód, tym większe straty. [...] W Jugosławii zginęło nieco ponad milion ludzi, czyli 6,3 procent mieszkańców. Ofiary śmiertelne w Estonii, na Łotwie i Litwie sięgają przypuszczalnie około 8-9 procent przedwojennej populacji Bałtów. Polska ucierpiała stosunkowo najmocniej: zabity został co szósty Polak - w sumie ponad 6 milionów ludzi. Najwyższa bezwzględna liczba ofiar dotyczy Związku Radzieckiego: około 27 milionów".