Wegetariański savoir-vivre
"Ale co ty właściwie jesz?", "Skąd bierzesz białko?", "Czy nie boisz się anemii?" - z takimi pytaniami spotkał się każdy wegetarianin na rodzinnych obiadach i innych uroczystościach. Mięsożerne babcie i ciocie nie zdają sobie sprawy, że bywa to niegrzeczne, bo w rzeczywistości nie chcą usłyszeć odpowiedzi, a jedynie wyrazić swój sąd pod adresem "niemądrego" wegetarianina. Zgodnie z zasadami savoir-vivre'u lepiej więc unikać takich pytań i jeżeli szykujemy obiad, na którym mogą się pojawić wegetarianie, koniecznie zadbać o bezmięsne potrawy.
Wegetarianin może się poczuć zlekceważony, gdy zobaczy na stole osiem rodzajów mięs, a na jego talerzu wylądują pierogi z kapustą, sałatka grecka czy dodatkowa porcja warzyw. W dobie internetu nie trudno o rozmaite przepisy wegetariańskie, więc brak wiedzy na temat takiej diety nie jest żadną wymówką dla gospodarza. Ponadto trzeba pamiętać, że dobrym rozwiązaniem nie jest wyciąganie mięsa z zupy czy zdejmowanie szynki z pizzy, którą poda się wegetarianinowi.