Witać czy nie witać?
"Witam" na początku listu, papierowego i elektronicznego, to bardzo częsty widok. Niektórzy specjaliści uznają taką formę za dopuszczalną, inni wręcz przeciwnie - uważają, że to kardynalny błąd, świadczący o ignorancji nadawcy. Dlaczego? Ponieważ wita gospodarz, a nie nadawca listu. Aby uniknąć nieporozumień i nieprzychylnego spojrzenia ze strony adresata, warto więc unikać "witania" na początku listu. Niezależnie, czy mówimy o korespondencji oficjalnej, czy mniej formalnej.
Sensowną i poprawną alternatywą dla "Witam" jest "Szanowny Panie/Szanowna Pani" (w listach oficjalnych) lub "Droga Babciu/Janku". Używajmy wołacza - apeluje autor. Każdy list warto zakończyć jednym z tych sformułowań: "Z poważaniem", "Z wyrazami szacunku", lub jeśli piszemy do bliskiej nam osoby: "Całusy", "Uściski", "Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia". Wszystko, tylko nie "Żegnam", które z założenia pasuje do "Witam".