Urzędnik artystą
Początkowo Alfons (cierpiący na zaburzenia mowy i słuchu) pracował w urzędzie, ale gdy w 1882 roku wziął ślub z Jadwigą, otworzył na Powiślu "pracownię artystyczno-rzeźbiarską", produkującą "ozdobne talerze, tace, szkatułki, pudełka, świeczniki" . Jego małżonka dorabiała udzielając korepetycji języka francuskiego, ale jej głównym zajęciem było prowadzenie domu i troska o rodzinę. Rok po narodzinach Stefana rodzina przeprowadziła się do Łowicza, gdzie zamieszkiwała przez kolejnych trzynaście lat. To spokojne i w miarę dostatnie miasteczko na zachodnich rubieżach Rosji, było światem dzieciństwa Stefana i jego starszych braci - Mieczysława (ur. 1891) i Romana (ur. 1890).
"Dzięki wczesnemu zaangażowaniu w konspirację, a potem w Legiony, bracia Starzyńscy zajęli wysokie stanowiska w wojsku i prestiżowych instytucjach cywilnych. W połowie lat trzydziestych żyli na ponadprzeciętnej stopie, mieszkali pod dobrymi adresami, z dala od ruder Powiśla i krzywych uliczek Łowicza, a po stolicy poruszali się samochodami. Wszyscy trzej mieli rozległe znajomości i wgląd za kulisy polityki" - zauważa w rozmowie z WP Grzegorz Piątek, autor tej monumentalnej publikacji i zarazem znawca architektury i losów Warszawy.