Trwa ładowanie...

Ofiary dusił ich własną bielizną. Jego urokowi uległy znane osoby

Jack Unterweger został skazany na dożywocie, a jednak zdecydowano się wypuścić go na wolność. Dowodem na udaną resocjalizację miała być m. in. jego autobiografia. Ten niewysoki mężczyzna, który wcześnie zszedł na drogę przestępczą, zadrwił z ekspertów, polityków, całego społeczeństwa. Był doskonałym manipulatorem, celebrytą, a najgorsze jest to, że wciąż zabijał.

Seryjny morderca Jack UnterwegerSeryjny morderca Jack Unterweger
d4lvjar
d4lvjar

Johann Unterweger to jeden z najbardziej znanych na świecie seryjnych morderców. Austriak nigdy nie poznał ojca - amerykańskiego żołnierza. Światu opowiadał, że jego matka uprawiała najstarszy zawód świata. Prawda jest taka, że była kelnerką i niespecjalnie zajmowała się synem. Jack miał 3 latka, kiedy zostawiła go pod opieką dziadka.

Chłopak za napady i kradzieże notowany był już od 16 roku życia. Nim skończył 24 lata został mordercą. Za uduszenie stanikiem Margaret Schaefer, swojej własnej dziewczyny, dostał wyrok dożywocia.

Zobacz: Prolog - Max Czornyj

Czas w więzieniu spędził nad wyraz płodnie. Ukończył szkołę i zapisał się na kurs pisania. Okazało się, że ma talent. Pisał wiersze, bajki dla dzieci, opowiadania, sztuki teatralne oraz słynną - i jak wiemy dziś - koloryzowaną autobiografię "Czyściec". Jego twórczość zyskała uznanie. Mimo ciążącego na nim dożywocia otrzymywał przepustki, by móc uczestniczyć w spotkaniach autorskich. On sam zaś za kratami prowadził wydawnictwo literackie.

d4lvjar

Szanowani eksperci, wpływowi politycy i zwykli ludzie uznali, że to niezbity dowód na udaną resocjalizację i zasłużył na druga szansę. O jego uwolnienie apelowali m.in. Elfriede JelinekGünter Grass.

Więzienne mury opuścił jako pisarz celebryta. Podziwiany przez wszystkich dziennikarz. Już po roku Jack Unterweger relacjonował własne zbrodnie. Jego ofiarami były prostytutki, które dusił ich własną bielizną. Nim się połapano, że to on, zdążył zabić 11 kobiet. Przynajmniej tak wynika z akt oskarżenia. Do końca utrzymywał, że jest niewinny, a kiedy został ponownie skazany, popełnił samobójstwo.

W akta sprawy "Dusiciela z Wiednia" ponownie zagłębił się pisarz i adwokat Max Czornyj. W swojej najnowszej książce "Jestem mordercą" przedstawił historię z perspektywy Jacka - seryjnego mordercy. Zabójstwo Margaret sprawia, że jego psychopatyczna osobowość rozsmakowuje się w zbrodni i jest w stanie zrobić wszystko, by znów znaleźć się na wolności.

Max Czornyj "Jestem mordercą", Wydawnictwo Filia Materiały prasowe
Max Czornyj "Jestem mordercą", Wydawnictwo FiliaŹródło: Materiały prasowe
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4lvjar
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4lvjar

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj