Przeczytaliśmy "Dziewczynkę z Kijowa". To nie jest żerowanie na wojnie

"Dziewczynkę z Kijowa" powinni przeczytać Silvio Berlusconi i Matteo Salvini. Może wreszcie zrozumieliby czym kończy się flirtowanie z Putinem.

Missile hit Taras Shevchenko Park in Kyiv become play zone for children
KYIV, UKRAINE - OCTOBER 16: Ukrainian kids play on a crater, occurred after the Russian missile strikes, at the Taras Shevchenko Park in Kyiv, Ukraine on October 16, 2022. (Photo by Metin Aktas/Anadolu Agency via Getty Images)
Anadolu Agency
children, park, russia ukraine war, russian missile, taras shevchenkoDzieci bawią się w leju po ruskiej bombie w parku Szewczenki w Kijowie
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Książkę "Dziewczynka z Kijowa" napisali Włosi Luca Crippa i Maurizio Onnis. Wzbudziła ona kontrowersje jeszcze zanim się ukazała. Krytyk literacki "Gazety Wyborczej" Michał Nogaś podejrzewał, że książka może być żerowaniem na wojnie.

Jak pisał, książka może być sposobem zarabiania na nieszczęściu w "żenujący sposób":

Nogaś: "Czy naprawdę nikomu, kto prowadzi wydawnictwo mające opublikować "Dziewczynkę z Kijowa" w Polsce, nie przeszło przez myśl, jak wysoce niestosowny to pomysł? Że to najgorszy z możliwych sposób żerowania na ludzkiej tragedii? Że żyją wśród nas tysiące takich dziewczynek, które utraciły kogoś z grona najbliższych? Że to po ludzku najzwyczajniej w świecie nie wypada? Że może nie należy zarabiać na takiej "literaturze" ani robić reklamy autorom, którzy postanowili nabić własne portfele, wykorzystując czyjąś śmierć, nieszczęście, niepokój?".

Dziennikarz pisał to jeszcze przed ukazaniem się książki, po tym, jak zobaczył jej okładkę. My książkę przeczytaliśmy. Nie wydaje się, że jest tanią sensacją obliczoną na zarobienie krwawych euro. Jest raczej przypomnieniem, jak bestialsko Rosjanie obchodzą się z cywilami, w tym z dziećmi; jak traktują przetrzymywane w piwnicach kobiety.  

President Vladimir Putin and Silvio Berlusconi Visit CrimeaSEVASTOPOL, CRIMEA- SEPTEMBER 12: Russian President Vladimir Putin and Former Italian Prime Minister Silvio Berlusconi (R) are seen during joint visit to Chersonesus museum in on September 12, 2015 in Sevastopol, Crimea. Russian President Vladimir Putin and Silvio Berlusconi are having a joint trip to Crimea, a disputed territory between Ukraine and Russia, annexed in March,2014. (Photo by Sasha Mordovets/Getty Images)Sasha Mordovets
Berlusconi z wizytą u Putina na Krymie w 2014 roku © Licencjodawca | Sasha Mordovets

Wujek Wład - przyjaciel Włochów

Weźmy pod uwagę kontekst. Książa została wydana najpierw we Włoszech. Włosi, jak wiadomo, mają raczej niechlubną historię kontaktów z Putinem. Wpływowy prawicowy polityk Matteo Salvini przechadzał się po Moskwie w koszulce z Putinem, zachwalając dyktatora; siedział też w niej na posiedzeniach europejskich instytucji.

Z kolei wieloletni premier Włoch Silvio Berlusconi przez lata nazywał Putina "wujciem Władem". Panowie odpoczywali razem na Sardynii, ba, Berlusconi pojechał nawet z wizytą na zajęty przez Rosjan Krym. Niedawno wybuchła afera, gdy okazało się, że Berlusconi dostał od Putina na urodziny 20 butelek wódki. Już po wybuchu wojny, już po Buczy, Mariupolu i Irpieniu. 

We Włoszech do dziś odbywają się wiece polityczne wielbicieli Mussoliniego. Gloryfikuje się tam wojnę i silnych przywódców. Włosi nie rozumieją, tak jak my, czym jest zagrożenie ze Wschodu. Tym lepiej, że autorzy książki starają się dotrzeć do włoskiego czytelnika z przekazem, co się na wojnie w Ukrainie dzieje i kto za nią odpowiada.

Crippa i Onnis starają się opisać koszmar wojny czytelnikom z Italii, którzy mogli dotąd odbierać od włoskich polityków i z włoskich mediów sprzeczne przekazy. Dobrze, że ktoś jasno staje po stronie Ukraińców, przedstawiając ich punkt widzenia, pokazując Putina i raszystów (ruskich faszystów) w roli okrutnych morderców. Niech włoski czytelnik, z wygodniej perspektywy Rzymu, Wenecji i Mediolanu, wie, kto jest ofiarą tej wojny, a kto błaźni się, chodząc w koszulce z Putinem.

Lega Nord Leader wears Putin Tshirt in EU ParliamentSTRASBOURG, FRANCE - NOVEMBER 25: Matteo Salvini, Member of the EU Parliament of Right wing Italian Party Lega Nord, wears a T shirt picturing Russian Leader Vladimir Putin during a plenary session of the European Parliament on November 25, 2015 in Strasbourg, France. (Photo by Michele Tantussi/Getty Images)Michele Tantussi
Matteo Salvini w koszulce z Putinem w czasie sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu © Getty Images | 2015 Michele Tantussi

Autorzy przedstawiają wojnę z perspektywy 10-letniej Alisy Melnyk z Kijowa. Przed wojną chodzi ona do kina na filmy Disneya, lubi sport, czasem wpadnie na hamburgera do McDonalda, zupełnie jak dzieci włoskie czy polskie. Później na TikToku śledzi filmiki z rosyjskimi groźbami wobec Ukrainy. Boi się. Widzi, że jej nauczycielka płacze w czasie zajęć. A w nocy 24 lutego na Kijów spadają pierwsze pociski wystrzelone przez Rosjan.

Śledzimy drogę Alisy przez piekło: ucieczka z Kijowa, przeprawa przez rzekę Buczę po deskach, bo wiadukt jest zawalony; spanie w namiotach i salach gimnastycznych. Wyprawa Alisy w stronę Polski, gdzie czeka na nią wybawienie, to nie wycieczka szkolna, ale okrutna podróż. Alisa spotyka po drodze dzieci z oddziałów onkologicznych, ogląda w telefonie zbombardowany teatr w Mariupolu z napisem "Dzieci" na dachu; słucha dziewczynki śpiewającej piosenkę z "Krainy Lodu". Ale te dzieci nie są w świecie disneyowskiej baśni. Są w koszmarze wojny na żywo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Relacja po ostrzale Mariupola. Zrozpaczeni Ukraińcy: dokąd mamy uciekać?

Ze swojej dziecięcej perspektywy Alisa stara się zrozumieć, "czy jej rodzina zrobiła coś złego temu człowiekowi [Putinowi]. Ten mężczyzna z całej siły nienawidził rodziny dziewczynki. Jeśli znalazłaby tego mężczyznę i zapytała, dlaczego jest wściekły, może zrozumiałby, co to jest wojna".

Włoscy autorzy przypominają, że dzieci są ofiarami tej wojny, że pod ruskimi bombami giną pięciolatki; że te dzieci chciały po prostu chodzić do szkoły i bawić się na placach zabaw. Nie jest to literatura wybitna, ale co najmniej solidna - zręcznie napisana i wzruszająca opowieść, która powinna uwrażliwić zmęczonego wiadomościami z frontu czytelnika na los ukraińskich dzieci. Z jednej strony może poruszyć do łez, z drugiej wywołuje przerażenie, że my, dorośli, nie potrafimy ochronić bezbronnych dzieci przed śmiercią i cierpieniem. Nie sądzę, że autorzy pisali ją z chęci zysku i żerowania na wojnie.

Dla przypomnienia: według oficjalnych danych w Ukrainie zginęło dotąd, bądź zostało rannych, ponad tysiąc dzieci.

a
Okładka książki "Dziewczynka z Kijowa" © Materiały prasowe

Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]