"Przeczytałem tylko jedną książkę. Miała osiem stron". Kompromitacja polskich piłkarzy?
Piłkarze Wisły i Cracovii w zaskakującej roli
"Przeczytałem tylko jedną książkę. Miała osiem stron". Kompromitacja polskich piłkarzy?
„W życiu przeczytałem tylko jedną książkę, bo miała tylko osiem stron. To była „Nasza szkapa”. Chyba coś o jakimś wychudzonym koniu” – powiedział kiedyś Mariusz Piekarski (na zdj.), piłkarz Legii Warszawa i były reprezentant Polski.
Oczywiście, piłkarz nie ma obowiązku być molem książkowym i ma prawo chwalić się swoją liczącą osiem stronic lekturową traumą. Pytanie tylko – czy pod wyznaniem Piekarskiego mogą podpisać się także inni nasi sportowcy?
- *Co, i czy w ogóle cokolwiek, czytają polscy piłkarze? *
- *Jak wielu reprezentantów Polski może się pochwalić przynajmniej jedną przeczytaną w życiu książką? *
- W jaki sposób zawodnicy Wisły i Cracovii (wspólnie!) zamierzają udowodnić w najbliższym czasie, że krzywdzący jest stereotyp piłkarza jako faceta, którego zajmuje tylko kopanie piłki i bieganie po boisku?
Szczegóły na kolejnych stronach galerii.