Próba samobójcza i inne nieznane fakty z życia Hanki Bielickiej
Podczas występu w krakowskim kabarecie "Siedem kotów" w 1947 r. Bielicka poznała Bogdana Brzezińskiego, który obiecał napisać coś specjalnie dla niej. Kilka lat później stworzył postać Dziuni Pietrusińskiej - komentującej paradoksy rzeczywistości PRL-u "paniusi miejsko-wiejskiej z dość poważnie zmąconym poczuciem własnych korzeni", jak scharakteryzował postać sam autor. W tej roli Bielicka bawiła publiczność i słuchaczy radiowego "Podwieczorku przy mikrofonie" przez 25 lat.
W 1954 r. Ludwik Sempoliński zaproponował Bielickiej zagranie roli w "Żołnierzu królowej Madagaskaru" w Teatrze Syrena. W ten sposób artystka związała się ze sceną, na której miała występować przez ponad 40 lat. Często pojawiała się także na estradzie, m.in. w kabaretach "Szpak", "U Lopka", "U Kierdziołka". Zdzisław Gozdawa i Wacław Stępień - autorzy Teatru Syrena w Warszawie - nazwali jej charakterystyczny głos "najpiękniejszą chrypką świata"; aktorka była dzięki niemu łatwo rozpoznawalna także przez słuchaczy radiowych.