Prima aprilis

Ivan rodzi się tuż po narodzeniu Jugosławii i wraz z nią dorasta. Życie wydaje się samo go unosić, niezależnie od jego zamiarów i intencji. Zresztą Ivan nie upiera się specjalnie przy realizacji jakichkolwiek zamiarów, jeśli tzw. „siły wyższe” stają temu na przeszkodzie. Po ukończeniu pierwszego roku studiów medycznych, na progu świetnie zapowiadającej się kariery lekarza, właściwie przez głupi przypadek, zamiast kontynuować naukę, trafia do kolonii karnej. Znosi to z filozoficznym spokojem i filozofię później studiuje. Właściwie jest nierobem, o zacięciu intelektualisty i co najmniej dwuznacznej moralności. Jest Chorwatem, ale ponieważ po latach upomniała się o niego armia jugosłowiańska, walczy w wojnie bałkańskiej w jej szeregach, pomimo, że składają się one głównie serbskich czetników i musi walczyć przeciw pobratymcom. Tak naprawdę nie jest to jego wojna, jest małych trybikiem, który niechcący wpadł w koło historii i tam się znajduje, gdzie koło go potoczy. Bliskie kontakty z cudzą żoną, zupełnie mu nie
przeszkadzają, gdyż tłumaczy sobie, iż jej mąż jest złym człowiekiem, a jego własna żona – cóż, nie jest nim specjalnie zainteresowana.