Trwa ładowanie...
recenzja
02-09-2011 21:12

Prawda czy fałsz?

Prawda czy fałsz?Źródło: Inne
d4clz24
d4clz24

Jose Carlos Somoza , Eduardo Mendoza , Javier Marias , Carlos Ruiz Zafon … Wśród najsłynniejszych pisarzy Hiszpanii rzadko wymienia się Anę Marię Matute – członkinię Królewskiej Akademii Hiszpańskiej, laureatkę Nagrody Cervantesa (najbardziej prestiżowej nagrody dla pisarzy hiszpańskojęzycznych) i dwukrotną laureatkę Nagrody im. Hansa Christiana Andersena. Bezludny raj stanowi nie tylko potwierdzenie wszystkich nagród i tyułów Matute, ale także dowód na możliwość jednomyślności krytyków literackich i czytelników. Według El Pais powieść z pewnością wejdzie do kanonu literatury hiszpańskiej.

Bezludny raj Any Marii Matute od pierwszych ston przypomina * Zabić drozda* autorstwa Harper Lee . Z jednej strony początek XX wieku, widmo wojny, i nie do końca sprecyzowany strach przed jutrem. Z drugiej, dorastająca dziewczynka, która usiłuje zinterpretować otaczający ją swiąt; pojąć wszystkie abstrakcyjne normy i zasady. Wspólnym mianownikiem obu powieści jest również postać ojca; odległego, zdystansowanego... idealnego. Zamiast Jean Louise stworzonej przez Lee, w powieści Matute pojawia się Adrianna – najmłosza z czwórki rodzeństwa, urodzona nie w porę, w chwili, kiedy jej rodzice już się nie kochali. Dzieciństwo Adri określa samotność, niechęć i nieufność wobec rzeczywistości. Dziewczynka emigruje z życia narzuconego przez dom i szkołę do prywatnego świata fantazji. Unieważnia powszechnie obowiązujące „się”, by stworzyć swoje własne zasady bycia. Jedną z
nielicznych osób, które akceptującą a wręcz pochwalającą jej inność jest Gawi – syn rosyjskiej baletnicy. Dzieci tworzą wspólną przesteń, która wolna jest od zwyczajów i obyczajów, nakazów i zakazów, w której „chcę” góruje nad „muszę”.

Powieść Any Marii Matute idealnie wpisuje się w nurt literatury z Półwyspu Iberyjskiego; jej prozę przenika realizm magiczny, fikcja, która bezpardonowo kwestionuje prawdę. I tak obok kłótni rodzinnych, wojny oraz innych niezrozumiałych spraw, w które angażują się „Olbrzymi”, pojawia się jednorożec uciekający z obrazu, miasto szaf, służący przebrany za chińską cesarzową i teatr lalek, w którym grają ludzie. Świat relany oraz świat wyobraźni w ujęciu Matute są równorzędne, współistnieją w jednej przestrzeni i w jednym czasie. Tylko od nas zależy, która z tych alternatyw zdominuje naszą rzeczywistość.

Drozdy z powieści Harper Lee zostały zabite. A co stanie się z rajem Any Marii Matute?

d4clz24
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4clz24