Andrzej Bobkowski - chuligan, buntownik, artysta
Sklepik Bobkowskiego stał się w Gwatemali bardzo znany. Pisarza lubiano i szanowano. Przez miejscowych nazywany był "Bobem" - jeździł z uczniami na zawody modelarskie, m.in. do Nowego Jorku.
Bobkowski zmarł w 1961 r. na raka mózgu. Do samego końca walczył z chorobą i cierpieniem.
Dzień przed śmiercią, w niedzielę, był jeszcze na tyle silny, że chciał pospacerować z żoną.
"Rozmawialiśmy o tyle, o ile Jędrek mógł - wspominała Barbara Bobkowska - starałam się jak co dzień dodać mu nadziei. Gładził mnie po głowie i objął, a potem poprosił, żebyśmy razem zmówili pacierz".
Barbara, mimo próśb przyjaciół, nigdy nie wyjechała z Gwatemali. Pragnęła być pochowana obok męża - jak podkreślała, "nie chciała zostawić go samego".