Żeby tak wyruszyć w świat, trzeba być szalonym
Większość ludzi na pomysł Kacpra reagowała podobnie:
"Żeby tak wyruszyć w świat, trzeba być szalonym" - mówili. "Nie, trzeba być szalonym, żeby tu zostać" - kwitował przyszły podróżnik.
Któregoś dnia zdał sobie po prostu sprawę, że: "można szukać siebie przez nietanią, markotną i często nieudaną psychoterapię, dającą złudzenie podróży w głąb siebie. A można też to wszystko zostawić i udać się w prawdziwą podróż, która pozwoli zrozumieć, kim się jest."