Pomoc dla bibliotek - pomoc dla Fundacji Pomocy
W lipcu 1990, z inicjatywy Jerzego Giedroycia, powstała w Warszawie specjalna fundacja, która miała pomagać bibliotekom publicznym - Fundacja Pomocy Bibliotekom Polskim . Do jej założycieli należeli politycy i intelektualiści, jak Anna Radziwiłł, Irena Lasota i Maciej Bednarkiewicz. Głównym statutowym celem było nieodpłatne przekazywanie książek i czasopism do bibliotek wiejskich, szkolnych, naukowych, więziennych. Do dziś skorzystało z tej pomocy ponad 4000 placówek, w tym kilkadziesiąt bibliotek zagranicznych (np. na Litwie, Ukrainie, Białorusi), które otrzymały ponad 2 mln druków. Dary, którymi Fundacja obdzielała biblioteki, pochodziły początkowo z zasobów dawnych wydawnictw podziemnych i oficyn emigracyjnych; od 1992 głównym ofiarodawcą są wydawnictwa oficjalne Dziś Fundacja sama potrzebuje wsparcia. Szefowie bibliotek skarżą się na przestarzałe księgozbiory, brak nowości , lektur szkolnych, słowników _ Trudno zaspokoić te prośby i skargi, bo wydawcy przekazują nam coraz mniej książek, zwłaszcza dla
dzieci. Przed ustaleniem nakładu badają dokładnie rynek, wolą zrobić dodruk, niż zapełniać magazyn_ - mówi jeden z pracowników Fundacji._ - Najwięcej, i to od dawna, dają Rebis, Znak i Intersoftland. Są jednak i tacy, którzy remanenty wysyłają na przemiał, by zachować "równowagę rynkową". Zaś ceny książek rosną współmiernie do obcinanych dotacji dla bibliotek._
Więcej: Rzeczpospolita