Polscy politycy: wtórni analfabeci czy oczytani erudyci?
Marek Migalski najbardziej lubi literaturę piękną, ze szczególnym uwzględnieniem literatury rosyjskiej. Jego ukochane dzieła to dramaty Czechowa oraz I powraca wiatr Władimira Bukowskiego , które skomentował następująco: „Po przeczytaniu tej książki wiedziałem, że moje życie już nie będzie takie samo. Właśnie wtedy postanowiłem, że zostanę rewolucjonistą”.
Bogdan Zdrojewski preferuje różnego rodzaju monografie, książki historyczne, pogłębione analizy różnego rodzaju zachowań i postaw. Bardzo wysoko ceni twórczość Reymonta i Prusa („przeczytałem ich wszystkie książki, dosłownie wszystkie”), a także Sienkiewicza . Uważa tych pisarzy za autorów genialnych scenariuszy filmowych, których – dodaje – „w Polsce tak bardzo brakuje”. Zdrojewskiprzeczytał również wszystkie książki Czechowa i Dostojewskiego , a swoje uwielbienie do literatury rosyjskiej dzieli z innymi polskimi politykami, m.in. Rafałem Grupińskim, Ryszardem Czarneckim i Ryszardem Legutką.