Polscy politycy: wtórni analfabeci czy oczytani erudyci?
Na nasze pytania zdecydował się odpowiedzieć także sam* Ędward Ącki*(założyciel partii „EĄ – szczerzy do bólu”, prawdopodobny przyszły prezydent Polski): „Czytam wszystkie gatunki . Mam za sobą dużo lektur. Jestem zapoznany z prasą i czytelnictwem magazynów. Mam na półkach książki. I je wymięniam na nowe gdy je przeczytam. W wolnych chwilach uzupełniam wiedzę” [w przypadku wypowiedzi Ąckiego zachowujemy pisownię oryginalną – przyp. GW].
Ącki* nie ma żadnych problemów ze znalezieniem chwili na lekturę: „Gospodaruję czas na czytanie zawsze. Nie unikam z założenia czytania, ale też nie stronię. Uczę się”. Udało nam się też namówić Ąckiego na wyznanie, które gatunki literackie, dzieła i autorów ceni najwyżej: "Lubię ciężkie książki. Z nich Stasiaka. W Warszawie jest ulica Prosta i wiem że on pisał. Jak robię karierę czyta mi mama. Jestem wtedy oczytany. Mam w domu Rusin ".*
*Zapytaliśmy także innych polskich polityków o to, które książki i których autorów cenią najbardziej? W jakiego rodzaju lekturach zaczytują się najchętniej i najczęściej? Do których pisarzy nieustannie wracają i od lat uważają ich za swoich ulubionych? Odpowiedzi na kolejnych stronach galerii. *