Myśleć i mówić o seksie bez wstydu
No to może każda z nas powinna pisać własne opowiadania erotyczne? Niekonieczne do publikacji, ale tak dla siebie...
Katarzyna Miller (na zdj.): Jak najbardziej! I takie pisanie potem można pokazać koleżance, a ta kolejnej koleżance... Nigdy nie wiadomo, co z tego wyniknie. To będzie wspaniała terapia. Pisanie uwalnia. Poruszanie tematu przywraca go sferze świadomości, pomaga w akceptacji. Poza tym pisanie i czytanie uczy myśleć i mówić o seksie bez wstydu. Nie od razu, ale stopniowo.
A do pisania włóżmy ładną bieliznę!
Katarzyna Miller: Nie tylko do pisania, wkładajmy ją zawsze, jeśli mamy ochotę. I piszmy, czytajmy i myślmy o seksie, nawet jeśli nie mamy partnera. Udane życie seksualne można mieć też w pojedynkę! Dziewczyny czasem mówią: "Oj, ja sobie sama przyjemność daję, jestem biedna, samotna, niekochana". Guzik prawda! Właśnie, że jesteś fantastyczną kobietą! I jeśli chcesz, noś dla siebie koronkowe majtki, nawet jeśli nikt nie będzie cię w nich oglądał.