Najlepszym sposobem na poznanie miasta jest oczywiście wędrowanie po nim (najlepiej z dobrym przewodnikiem), ale niestety nie zawsze jest to możliwe. Nie chodzi przy tym tylko o zasobność portfela - przecież na przykład dzieci po prostu nie decydują same, dokąd pojadą na wakacje, lecz muszą podporządkować się planom dorosłych. Właśnie maluchy zainteresowane zagranicznymi metropoliami powinny koniecznie sięgnąć po „Oto jest Londyn”.
Dzięki tej lekturze można wybrać się na niezwykłą wyprawę do stolicy Wielkiej Brytanii z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. To w tamtym okresie powstała bowiem pierwotna wersja tej książki, a w obecnym wydaniu zachowano zarówno oryginalny tekst, jak i ilustracje. W tego powodu na rysunkach Miroslava Šaška zobaczymy na przykład samochody znacznie się różniące od współczesnych, a niektóre stroje przechodniów uznamy po prostu za staroświeckie. Jednak patrząc na ilustracje przedstawiające pałac Westminster, kolumnę Nelsona czy mumie w British Museum, możemy się przekonać, że większość atrakcji brytyjskiej stolicy prezentuje się obecnie identycznie jak przed pół wiekiem. Natomiast o tym, co się od tego czasu zmieniło w Londynie, młodzi czytelnicy mogą się dowiedzieć z jednostronicowego dodatku zamieszczonego na końcu książki.
Nie da się ukryć, że w „Oto jest Londyn” tekst pełni rolę służebną w stosunku do warstwy graficznej książki. Nie oznacza to jednak, że z krótkiej, najczęściej zaledwie jedno- lub dwuzdaniowej notki towarzyszącemu danej ilustracji dzieci nie dowiedzą się niczego interesującego. Po prostu Miroslav Šašek starał się, aby dzieci nie były przytłoczone zbyt wieloma informacjami, a tekst był dla nich zarówno zrozumiały, jak i ciekawy. Zresztą w przypadku rysunków autorowi też nie chodziło jedynie o wierne przedstawienie słynnych londyńskich budynków czy pomników, lecz starał się przyciągnąć uwagę młodych czytelników. W związku z tym uwiecznił on na kartach książki na przykład uchwyconych w zabawnych pozach londyńczyków oraz dzieci bawiące się w parku Battersa czy jeżdżące na słoniu w zoo. Przede wszystkim jednak rysunki Miroslava Šaška są po prostu piękne i pełne polotu, dlatego - niezależnie od walorów edukacyjnych - czytanie (a właściwie oglądanie) „Oto jest Londyn” może sprawić prawdziwą przyjemność zarówno
maluchom, jak i ich rodzicom.