Trwa ładowanie...

Piotr Krysiak: Moja książka jest wycofywana ze sprzedaży z powodu wezwań prawników

Piotr Krysiak, autor książki "Dziewczyny z Dubaju 2" twierdzi, że tytuł został wycofany z dwóch księgarń internetowych. Według niego stoją za tym pisma z kancelarii prawnej SKP. Mecenas Maciej Ślusarek: - W mojej opinii treści zawarte w tej książce naruszają prawo.

Piotr Krysiak twierdzi, że "Dziewczyny z Dubaju 2" są obiektem cenzury jak w PRL Piotr Krysiak twierdzi, że "Dziewczyny z Dubaju 2" są obiektem cenzury jak w PRL Źródło: Materiały prasowe
d17loa6
d17loa6

Artykuł został zaktualizowany

Książka Krysiaka dopiero co się ukazała, a już miała zostać wycofana z dwóch księgarni internetowych: TaniaKsiazka.pl oraz Znak.

Rzeczywiście w księgarni Znaku produkt jest widoczny, ale niedostępny. Na stronie księgarni TaniaKsiazka.pl książki w ogóle nie ma w ofercie. [już wróciła do sprzedaży - red.]

Krysiak: dziś ja, jutro inni autorzy

Piotr Krysiak powiedział WP: - Mecenas Maciej Ślusarek przed dwoma tygodniami wysłał pisma do tych dystrybutorów, na których stronach internetowych pojawiła się moja książka w przedsprzedaży. Pismo to miało nagłówek "Tajne/Poufne". Ktoś z jednej sieci księgarskiej mi to pokazał. Czytałem to pismo z moim prawnikiem. W tym piśmie pan mecenas pisze, że odbiorcy nie mają prawa nikomu pokazywać jego treści, bo poniosą odpowiedzialność karną.

d17loa6

Według Krysiaka to cztery strony tekstu. Co tam jest? Krysiak: - Mecenas wciela się w nim w rolę cenzora z ul. Mysiej. Grozi, że będzie pozywał nie tylko mnie, ale i dystrybutorów. Zadziwiające jest to, że w tym czasie nie widział nawet książki, bo była dopiero w druku.

- Umówmy się, że w tym kraju ani prawnicy, ani też politycy nie decydują o tym, kto co sprzedaje, publikuje czy dystrybuuje. Są od tego sądy - dodaje autor. - Problem w tym, że mec. Ślusarek nie wiedział, co jest w książce, więc na drogę sądową wystąpić nie mógł, bo sądy nie zdecydowałyby o zakazaniu czegoś, czego treści nikt nie zna.

a Materiały prasowe
Książką została usunięta z księgarni Taniej Książki oraz ZnakuŹródło: Materiały prasowe

Autor twierdzi, że sprawa ma swój ciąg dalszy, już po publikacji książki.

d17loa6

- Kilka godzin temu prawniczka z tej samej kancelarii wysłała kolejne pisma do dystrybutorów i księgarń, i znowu padają groźby - mówi Krysiak. - Autorka przypomina dystrybutorom, że jeden proces o książkę już kiedyś przegrałem. Co z tego? Ciekawy jestem, ile procesów w życiu przegrał mecenas Ślusarek i czy to byłby powód do odebrania mu prawa do wykonywania zawodu czy zakazania korzystania z jego usług.

Zdaniem autora "Dziewczyn z Dubaju 2" wycofanie jego książki z dystrybucji przez dwie księgarnie to niebezpieczny precedens: - Dziś ja, jutro inni autorzy. To tak, jakby straszyć i żądać od dostawcy internetu zablokowania strony WP, bo jeden z jej dziennikarzy przygotowuje artykuł, który zdaniem kancelarii będzie zniesławiał jakąś osobę. Absurd!

Krysiak mówi, że nie boi się tych pism, ale szkoda mu kolporterów książki: - Obawiam się, że ci mniejsi księgarze, niemający prawników, po prostu się wystraszą. Oby nie. Dziwię się natomiast dużemu wydawnictwu Znak, że uległo.

d17loa6

Pytam Krysiaka, czy nie ma sobie nic do zarzucenia: czy w książce nie ma przekłamań i czy istnieje ważna konieczność, żeby pisać o byłych prostytutkach, sutenerkach i ich klientach?

Krysiak: - Nie mam żadnych wątpliwości. Czemu? Bo dzięki pobłażaniu prokuratury dochodzi do takich sytuacji, że po przesłuchaniu w prokuraturze pewna prostytutka zmieniła fach... i została sutenerką. Dwa lata później została skazana przez warszawski sąd za wysyłanie nieletnich dziewczyn bogatym biznesmenom. Dlatego należy nagłaśniać i piętnować takie postępowania. I skoro prawo nie działa, to my - dziennikarze - jesteśmy od tego.

TaniaKsiazka.pl: "książka była tymczasowo niedostępna"

Redakcja WP próbowała zweryfikować twierdzenia Krysiaka. Napisaliśmy i dzwoniliśmy do księgarni TaniaKsiazka.pl oraz wydawnictwa Znak z pytaniami.

d17loa6

Monika Kalicka w imieniu TaniaKsiazka.pl przysłała nam odpowiedzi w środę, 19 kwietnia. Oto nasze pytania i odpowiedzi dystrybutora:

Czy książka "Dziewczyny z Dubaju 2" była w dystrybucji w Waszej księgarni i została wycofana? Jeśli tak, to dlaczego?

Odp: Książka "Dziewczyny z Dubaju 2" była i nadal jest w dystrybucji księgarni TaniaKsiazka.pl. Rzeczywiście była tymczasowo niedostępna, ze względu na rekomendację współpracującej z nami kancelarii prawnej. Nasi prawnicy sugerowali wstrzymanie się ze sprzedażą do czasu wyjaśnienia wątpliwości dotyczących niejasności w kwestii naszej odpowiedzialności jako dystrybutora, a nie wydawcy książki. 

d17loa6

Czy dostaliście pismo od prawników, które sprawiło, że zaprzestaliście dystrybucji. Co w nim było?

Odp: Tak, dostaliśmy pismo z kancelarii SPK. Nie możemy podać szczegółów, jakie zostały w nim zawarte, bo zostaliśmy poproszeni o nieujawnianie treści pisma. Jednak - co pragniemy podkreślić - książka Piotra Krysiaka jest niedostępna w większości księgarń internetowych. W części z nich nie jest dostępna również pierwsza część książki. 

Mec. Ślusarek: Bronię prawa pokrzywdzonych do prywatności

Redakcja WP zwróciła się także do biura kancelarii SKP. Mecenas Maciej Ślusarek przesłał nam oświadczenie. Czytamy w nim:

d17loa6

"W tej sprawie reprezentuję kilka osób pokrzywdzonych publikacją. Będę występował w imieniu tych osób z pozwami o naruszenie ich dóbr osobistych. W mojej opinii treści zawarte w rzeczonej publikacji kwalifikują się również jako zniesławienie tych osób, przewidziane przepisami kodeksu karnego.

Przy tej okazji, pragnę podkreślić kwestię fundamentalną - w obronie wolności słowa stawałem setki razy, także pro bono, i zawsze będę jej bronił. Od wolności słowa należy jednak odróżnić rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz naruszanie w głębokim stopniu prawa do prywatności w celach komercyjnych. Stanie na straży tej cienkiej granicy jest niezwykle ważne, szczególnie w dobie fake-newsów. I leży w interesie publicznym.

Należy przypomnieć, że autor publikacji już raz powołując się na wolność słowa opublikował książkę, którą sąd powszechny w prawomocnym wyroku uznał za naruszającą prywatność i inne dobra osobiste oraz zakazał jej wydawania i dystrybucji."

O co chodzi mec. Ślusarkowi w ostatnim akapicie? Otóż dystrybucja pierwszej książki Piotra Krysiaka, o Edycie Górniak, została zablokowana w 2009 roku przez sąd, który uznał, że autor naruszył prywatność piosenkarki. Jednak od tego czasu wszystkie kolejne książki tego autora były w sprzedaży.

Książka "Dziewczyny z Dubaju 2" opisuje kobiety uprawiające niegdyś seks za pieniądze oraz bogatych klientów, którzy korzystali z ich usług. Krysiak przedstawia z imienia i nazwiska kilku wpływowych mężczyzn, którzy mieli zamawiać usługi młodych kobiet. Opisuje także - ukrywając je pod pseudonimem bądź podając tylko inicjały - byłe dziewczyny do towarzystwa oraz sutenerki, które zajmowały się werbowaniem i wysyłaniem ich do pełnych przepychu hoteli czy kurortów na Bliskim Wchodzie, w Maroku czy we Francji. Krysiak pisze, że "wszystkie historie w tej książce wydarzyły się naprawdę".

Krytycy książki pytają, jaki sens ma wracanie do tych historii teraz, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat po tym, jak się zdarzyły. Bohaterki są dziś w innym miejscu i chcą zapomnieć o swojej przeszłości. Pytanie, czy interes publiczny wymaga, by ujawniać ich przeszłość.

Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski

d17loa6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d17loa6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj