Czuły barbarzyńca - Bohumil Hrabal
Jest to niekonwencjonalna * powieść* inspirowana postacią grafika-abstrakcjonisty Vladimira Boudnika (1924-68), opowieść o przyjaźni i wspólnych poszukiwaniach nowych źródeł inspiracji - w knajpach, na ulicy, wśród zwyczajnych ludzi - a także historia narodzin hrabalowskiej estetyki i wizji świata.
Hrabal i Boudnik znali się i przyjaźnili (nawet zamieszkali razem). Obaj też kochali surrealizm. A wiadomo, że nic tak nie pobudza surrealistycznych wizji, jak stan upojenia alkoholowego. Trudno się więc dziwić, że wiele scen w powieści rozgrywa się w knajpach i przy butelczynie czegoś mocniejszego.
Oto przykład. Akcja: kłótnia pomiędzy bohaterami, po której w złości zamurowali przejście między swoimi pokojami. Impas, co? Niekoniecznie, jeśli kłócą się dwaj amatorzy „czegoś mocniejszego”. Dzięki przepijaniu do siebie (ponad murkiem) butelki likieru wiśniowego z rumem, panowie szybko wybaczają sobie wszelkie urazy. I to się nazywa przyjaźń!