Dziecko bardzo chce mieć psa. Pies bardzo chce być czyjś. Dziecko prosi głośnym płaczem. Pies dyskretnie spuszcza uszy, mruży oczy. Czeka. Dziecko wyczekuje psa. Szuka pod choinką, w pudełku obwiązanym błyszczącą czerwoną kokardą, w parku radośnie wskazuje rączką w kierunku baraszkującego kundelka.
Ta symbioza w oczekiwaniu to czasem za mało, by zapracowani rodzice dostrzegli intensywność dziecięcych emocji i szczerość psich intencji.
Nie inaczej jest i z Halem. Hal dostaje wspaniałe zabawki, śpi w przestronnym pokoju i chodzi do najlepszej szkoły, ale bardzo brakuje mu przyjaciela. A konkretnie psa. Takiego, który należałby tylko do Hala, kochałby go bezgranicznie i zawsze miałby dla niego czas. Bo mama wciąż chodzi z koleżankami na zakupy, a tata lata po świecie, podpisując ważne kontrakty.
W końcu nastaje TEN dzień. Rodzice znużeni wiecznymi prośbami syna, obdarowują go zawadiackim Fleckiem. Jakaż radość ogarnia Hala! A jak podekscytowany jest piesek! Bo Fleck pochodzi z nieprzyjaznego miejsca - wypożyczalni psów. Znudzeni życiem dorośli biorą sobie rasowe psy na weekend, żeby zaimponować znajomym, tudzież tak jak rodzice Hala – mają nadzieję wyciszyć na jakiś czas marzenia swoich pociech. Łatwo sobie wyobrazić, jaka rozpacz ogarnia Hala, gdy jego nowy przyjaciel zostaje oddany z powrotem do przechowalni…
Czy Fleck i Hal spotkają się jeszcze kiedykolwiek ? A co z towarzyszami psiej niedoli z wypożyczalni – czy inne psy też odnajdą nowy dom?
Pies i jego chłopiec to ciepła opowieść z serii tych niosących nadzieję. Hasłu „ku pokrzepieniu serc” towarzyszy puenta – „bądź odpowiedzialny”. Dziecko, pamiętaj, zwierzę to nie zabawka. A ty, drogi rodzicu, nie zapominaj, że syn i córka potrzebują twojej obecności. Ucząc się dbać o innych, zadbasz i o siebie samego. Bo miłość i odpowiedzialność idą jak najbardziej w parze.
To kolejna pozycja serii Księżycowy kamień, wydawanej przez Egmont. Bohaterami są dzieci w różnym wieku i z różnych państw świata. Poznaliśmy już dzielnego Artura, walczącego z przeciwnikami Królestwa Wróżek ( Potilla ), Iwę, nieśmiałą dziewczynkę szukającą przyjaciół, która posiadła niezwykły dar bycia niewidzialną ( Koleżaneczki ), a teraz przyszedł czas na Hala, który przywędrował do nas z Niemiec, dzięki cenionej w Europie pisarce, Evie Ibbotson. Autorce udało się opanować niełatwą sztukę dotarcia do dziecięcego zainteresowania. Stricte literacki język, a zarazem przystępna treść i forma sprawiają, że powieść czyta się z przyjemnością. W ten swoisty czytelniczy luksus wpisuje się świadomość, iż nasza pociecha nie zetknie się z agresją, czy nawet zawoalowaną wulgarnością.
Na plan pierwszy wysuwają się najważniejsze ludzkie potrzeby: przynależności, akceptacji i przyjaźni opartej na pozytywnych wartościach. Fabuła, osadzona w czasie rzeczywistym dotyka również sfery fantastycznej. Poznajemy więc nie tylko odczucia małego Hala, ale i marzenia psich bohaterów. Każda z postaci odnajdzie swoją drogę, pojedyncze historie ułożą się w jedną większą, wprowadzając radość w sercach młodych i tych nieco starszych czytelników.