"To jest mój Facebook"
"Nie mam swojego profilu na żadnym portalu społecznościowym, ale jest to mój Facebook, książka twarzy" - mówi o swoim tomu esejów Marek Bieńczyk. I dodaje:
"Opowiadam tu o absurdach podróży, o meczu Polska - Anglia, o perfumach Angel, o wyglądzie Humphreya Bogarta, o wampirach melancholicznych, o fotografiach pisarzy, o stadzie malowanych tramwajów, o wiosłowaniu na Łotwie oraz w powieściach Hemingwaya i Flauberta, o paszporcie Mickiewicza, o języku ludzi zakochanych, o spotkaniu z Bjornem Borgiem i o stu innych rzeczach, które coś dla mnie znaczą".
Na zdj. Weronika Rosati czyta jedną z nominowanych do nagrody książek.