Uśmiercanie popularnego superbohatera to dla fanów komiksów Marvela nie pierwszyzna. Wielu pierwszoligowych herosów żegnało się z tym światem, niektórzy nawet po kilka razy, ale to, co spotkało Spider-Mana pióra Dana Slotta było czymś więcej niż zwyczajnym uśmierceniem jednego z najpopularniejszych bohaterów w dziejach.
„The Superior Spider-Man: Ostatnie życzenie” zawiera początek 33-zeszytowej serii, która w Stanach Zjednoczonych ukazywała się w latach 2013-2014. I zrewolucjonizowała przygody Człowieka pająka, nadając tej postaci zupełnie nowego kolorytu. Oto widzimy bowiem Doktora Octopusa, który przykuty do więziennego łóżka, sztucznie podtrzymywany przy życiu przez medyczną aparaturę, czeka na kres swego żywota. W obliczu śmierci Otto Octavius resztką sił daje do zrozumienia, że pragnie jeszcze ujrzeć Spider-Mana...
Wkrótce okazuje się, że Doc Ock ma w zanadrzu jeszcze jeden szalony plan, który pozwoli mu uniknąć niechybnej śmierci. Niczego niepodejrzewający Spider-Man wpada w pułapkę i po chwili spogląda na świat oczami doktora Octaviusa. Zaczyna rozumieć, że jest uwięziony w ciele umierającego superłotra, który w jakiś sposób dokonał „niemożliwego” - zamienił się z Peterem Parkerem miejscami.
Zaskoczony Peter nie ma zbyt wiele czasu na analizowanie sytuacji – ciało należące jeszcze przed chwilą do Octaviusa umiera w zastraszającym tempie. Czy Spider-Manowi uda się rozwiązać zagadkę zamiany ciał i uwolnić z tego „więzienia”? I do jakich czynów posunie się Doc Ock, podszywający się pod uwielbianego superbohatera? Szukanie odpowiedzi na takie pytania sprawia, że czytelnik ani przez moment nie nudzi się przy lekturze „Ostatniego życzenia”.
Początek serii „The Superior Spider-Man” to prawdziwy popis talentu Dana Slotta (scenariusz), który umiejętnie rzuca kłody pod nogi głównego bohatera, serwuje zwroty akcji i bezustannie podkręca tempo historii. Oprócz tego mamy tu sprawne uzupełnianie mrocznego, egzystencjalnego wątku humorem charakterystycznym dla przygód Spider-Mana. Kiedy na pierwszym planie pojawiają się niezdarni pomagierzy Petera w ciele Octaviusa, uśmiech od razu pojawia się na twarzy czytelnika. I co najważniejsze, taka mieszanka nastrojów zupełnie nie psuje odbioru w gruncie rzeczy bardzo poważnej historii.
„The Superior Spider-Man” zawiera jeden z najważniejszych zwrotów w dziejach Człowieka pająka. A przede wszystkim jest wciągającą i trzymającą w napięciu historią, która nie serwuje oczywistych rozwiązań. Jeżeli jeszcze nie mieliście do czynienia z Octopusem w ciele Spider-Mana, to najwyższa pora nadrobić zaległości.