5 lat, nagrodę i miliony sprzedanych egzemplarzy temu, Leoni Swann zadebiutowała powieścią * Sprawiedliwość owiec. Książka okrzyknięta „nowym folwarkiem zwierzęceym” odniosła fenomenalny sukces na światowym rynku wydawniczym (przetłumaczona na około 25 języków). W Polsce sprzedano ponad 70 tysięcy egzemparzy; ponadto powieść zajęła pierwsze miejsce na liście bestsellerów „Newsweek Polska”, a radiowa Trójka nadawała słuchowisko bedące adaptacją książki. * Sprawiedliwość owiec uznano za „rewelację literacką”, „wyrafinowaną intelektualną rozrywkę najwyższej próby”, „wspaniałą tragedię i komedię zarazem”. Ostatecznie w wielu różnych miejscach i u wielu różnych ludzi można było zaobserwować owczy pęd do owiec. Nie dziwi więc, że Leon Swann znowu napisała książkę, a jej zwierzęta znowu przemówiły.
Triumf owiec to dalsze losy stada Sir Ritchfileda; tym razem nie w Irlandii lecz we Francji i nie pod przywództwem George’a lecz jego córki, Rebeki. Oprócz owiec w powieści pojawiają się również kozy, sarny, lisy... ale paradoksalnie Leoni Swan w większym stopniu koncentruje się na ludziach niż na zwierzętach. Owce wymieniają między sobą komentarze na temat Rebeki i pozostałych osób pojawiających się na ich pastwisku. I nie są to bynajmniej błahe i banalne uwagi lecz prawdziwie filozoficzne twierdzenia. „Ludzie nie widzieli tych rzeczy, które gdzieś były, za to widzieli te rzeczy, o których sądzili, że są”. „Ludzie myśleli albo za dużo, albo nie o tym, co trzeba”. „Ludzie z opowieści robili mnóstwo bezsensownych rzeczy. Wiosenne porządki, zemstę albo diety”. Człowiek obserwowany z perspektywy zwierzęcia staje się cudownie zobiektywizowany. Prawdziwy. Co więcej, twierdzenia zawarte w książce są wyjątkowo uniwersalne. Ponadczasowe i ponadprzestrzenne.
Ostatecznie najnowsza powieść Leonie Swann zdaje się być tak dobra, jak poprzednia; nie wiem natomiast, czy osiągnie tak samo dobrą sprzedaż. Mam wrażenie, że siła * Sprawiedliwości owiec* wynikała nie tylko z zawartych w niej mądrości, wrażliwości czy humoru, ale przede wszystkim z inności. Filozoficzny kryminał o owcach był literackim precedensem, prozą nowatorską i przełomową, rewolucyjną syntezą gatunków. Kolejny filozoficzny kryminał o owcach może okazać się jedynie…. kolejnym filozoficznym kryminałem o owcach.