A czym przedstawiciele środowiska alpinistycznego tłumaczyli brak takiej biografii?
Dariusz Kortko: Początkowo podchodzili do nas z rezerwą. Uważali, mówiąc po śląsku, że przyszły do nich "dwa synki" i trzeba będzie im wszystko tłumaczyć. Potem bardzo zapalali się do tego pomysłu i ku naszemu zadowoleniu chcieli nam opowiedzieć wszystko, również rzeczy, których nie opowiedzieliby doświadczonemu himalaiście bo byłyby dla niego zbyt oczywiste.