Onanizm i pornografia
Jeśli chodzi o masturbację, dla większości ludzi jest ona "niewinną, drobną przyjemnością", ale zupełnie inaczej jest w przypadku uzależnionych od seksu, u których onanizm wzmacnia "koncentrację na sobie samym i izolację od otoczenia, co z kolei dodatkowo osłabia ich zdolność nawiązywania relacji i budowania związków".
Z kolei pornografia wychodzi naprzeciw potrzebom uzależnionych od seksu na różne sposoby: pobudza, obsługuje, nakierowuje na określony cel i spełnia zwłaszcza męskie fantazje, które jednocześnie wykorzystuje.
"Dla osoby uzależnionej pornografia jest ewidentną trucizną" - pisze Roth - "Negatywnie wpływa na jej zdolność budowania lub podtrzymywania normalnej relacji seksualnej. Związek wymaga bowiem zupełnie innych umiejętności niż szybkie seksualne zaspokojenie z wyimaginowanym partnerem".