Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:20

O miłości. O nałogach. O życiu

O miłości. O nałogach. O życiuŹródło: Inne
d1zsdt6
d1zsdt6

Nat Idle, były student medycyny, obecnie wykonujący zawód dziennikarza, spędza zwyczajowo popołudnie w pobliskiej kawiarni. Rutynę jego dnia zakłóca młoda nieznajoma kobieta, kładąc mu na stoliku liścik o niepokojącej treści: „Natychmiast wyjdź!”. Nat po krótkim zastanowieniu wybiega w ślad za kobietą na ulicę, a lokal wylatuje w powietrze. Lekko ranny i mocno oszołomiony mężczyzna jest przekonany, że liścik pochodzi od jego nieżyjącej narzeczonej Annie Kindle, która kilka lat wcześniej zginęła w wypadku na morzu. To są wystarczające powody, by mężczyzna rozpoczął dziennikarskie śledztwo, które będzie zataczać coraz szersze kręgi, ujawniać coraz to nowe i coraz bardziej niepokojące wątki, by w końcu doprowadzić do nieoczekiwanego finału. Bohaterowi pomaga (a przynajmniej sprawia takie wrażenie) Erin, kelnerka również ocalała z wybuchu. Policja ma na oku ich oboje, Nat ma również pewne podejrzenia co do dziewczyny, zaś w spisek zostają wciągnięte kolejne osoby, tka, że nie wiadomo już komu można ufać, kto
jest wrogiem, a kto przyjacielem.

Mimo takiego streszczenia nie jest to wyłącznie książka sensacyjna. Zresztą jej treść jest zgodna z tytułem. Rzeczywiście rzecz jest o miłości i innych uzależnieniach. Nat wciąż nie może się bowiem otrząsnąć po śmierci ukochanej, a liścik pojawia się w momencie, kiedy jest na dobrej drodze, by zacząć nowe życie, już bez ukochanej u boku, lecz z pamięcią o niej w sercu i umyśle. Miłość jest w tej historii bohaterem nadrzędnym i podziw należy się autorowi za to, że umiał między wiersze thrillera wpleść niebanalne rozważania o uczuciach i ludzkiej naturze. Zresztą z każdej strony tej niesamowitej powieści przebija niezwykły intelekt autora, jego wyczucie i talent w malowaniu ludzkich emocji. Z tego powodu zarówno czytelniczki, jak i czytelnicy znajdą w tej historii coś dla siebie.

Brawa należą się też autorowi za pomysł na tę historię – nie zdradzę jaki on jest i na czym się opiera, dość powiedzieć, że jego realność może budzić przerażenie w dobie coraz powszechniejszej komputeryzacji. Jest zagadkowo, jest przerażająco, jest emocjonująco i emocjonalnie. Czegóż od dobrej lektury chcieć więcej?

d1zsdt6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zsdt6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj