Spotkanie z Uli Oesterle
Zupełnie inaczej wyglądały spotkania na Dużej Sali. W przestronnej sali kinowej brakowało intymności, która pozwoliłaby gościom rozluźnić się i swobodnie rozmawiać. Nie pomagali też nienadzwyczajni prowadzący, których pytania często były nieprzemyślane lub potwornie stereotypowe. Ofiarą takich właśnie pytań padł Uli Oesterle (na zdjęciu po lewej), młody autor wydanego właśnie przez Taurus Media Hektora Umbrao. Przeszkodą okazała się także bariera językowa i mało profesjonalne tłumaczenie.