Harvey w Hollywood
Album okazał się sukcesem artystycznym i przyniósł autorom prestiżową komiksową nagrodę Harveya (od Harveya Kurtzmana, nie Harveya Pekara). I choć organizmowi scenarzysty udało się zwalczyć chłoniaka, rak na zawsze zagościł w jego życiu - choroba powróciła jeszcze dwukrotnie, a w końcu, pośrednio, przyczyniła się do jego śmierci.
Wydaje się, że to właśnie "Our Cancer Year" skłonił filmowców, by zainteresowali się życiem Harveya Pekara. Nie ma się co dziwić, że nie spróbowali sfilmować "American Splendor" wcześniej. Trudno jest zainteresować kogoś filmem o losie szpitalnego archiwisty z Cleveland. Ale dodajmy do tego dramatyczną walkę z poważną chorobą i romantyczny (a także egzotyczny) wątek opisania tej walki na kartach komiksu, a otrzymamy coś, co może się sprzedać. Na szczęście Shari Springer Berman i Robert Pulcini - reżyserzy filmowego "American Splendor" - nie byli zainteresowani nakręceniem łzawego melodramatu, ale skomplikowanej, wielowarstwowej opowieści bardzo lojalnej wobec komiksowego oryginału.
Pekara gra tu Paul Giamatti (na zdjęciu), aktor znany chociażby z "Truman Show", "Shoot 'Em Up" czy "Cosmopolis". W Joyce Brabner wciela się zaś utalentowana Hope Davis, artystka, którą na pewno kojarzą państwo z wielu ról drugoplanowych. Ale postacie Giamattiego i Davis to tylko najbardziej oczywista, powierzchowna warstwa filmu. Pod nią znajduje się druga, dokumentalna, w której widzimy prawdziwego Harveya Pekara odpowiadającego na pytania reżyserów. Partnerują mu równie prawdziwi Joyce Brabner, Robert Crumb czy Toby Radloff. Jakby tego było mało na ekranie co chwilę pojawią się kadry z komiksów Pekara, które także przybliżają część jego historii.