O ile Rękopis Chancellora, który miałam okazję niedawno czytać, nawet mnie zainteresował, o tyle ta pozycja z pewnością nie stanie się jedną z tych, do których lubię wracać. Właściwie nic nie mogę jej zarzucić, chyba tylko to, że jest za bardzo „męska” i zagmatwana. Główne postaci utworu są celnie scharakteryzowane i barwnie sportretowane, zaś pomysł spiskowy i tym razem zaskakuje, wciąga i przeraża. Jednak w mojej skromnej czytelniczej opinii za dużo tu nieporządku, zbyt wiele splątanych wątków, razi i utrudnia odbiór coraz większa, ze strony na stronę, mnogość bohaterów, z których każdy ma do odegrania swoją rolę.
Tym razem Jason Bourne, kryjący się pod tożsamością spokojnego uniwersyteckiego wykładowcy Davida Webba chce pomóc swojemu przyjacielowi w wyjaśnieniu okoliczności tajemniczej śmierci jednego ze studentów. Jak można się domyślać, nie był to zwykły student, a jego zabójstwo nie było przypadkowe, albowiem trop prowadzi do Czarnego Legionu – organizacji terrorystycznej, która planuje atak na wielką skalę, którego celem mają być Stany Zjednoczone. Bourne'owi nie będzie dane rozwiązać powyższej zagadki w pojedynkę – sprawą interesują się bowiem dwie największe amerykańskie organizacje wywiadowcze – NSA oraz Centrala Wywiadu. One także nie tylko wezmą pod lupę Jasona, ale będą się chciały go pozbyć jako niewygodnego zbuntowanego agenta, działającego na własną rękę, swoimi metodami, często na granicy prawa lub wręcz poza nim oraz poza jakąkolwiek kontrolą rządowych tworów. Jakby tego było mało, tropem Bourne'a podąża bezwzględny zabójca, Arkadin, który nie zna litości, a zabijanie jest dla niego sposobem na
życie i odreagowanie trudnego dzieciństwa.
Atmosfera powieści jest ciężka, pełna przemocy i ciągłych zwrotów akcji, można jednak odnieść wrażenie, że dopiero ekranizacja powieści ma szansę odnieść sukces, gdyż spisana wersja przygód dzielnego Bourne'a rozrywa ramy powieści, wylewa się z nich, jakby czekała na przeniesienie na ekran. Ale fani Ludluma z pewnością nie będą rozczarowani, znajdując w tej pozycji wszystko to, co jest dla autora charakterystyczne.