Operacje plastyczne dzieci
WP.PL: Co Pani myśli o operacjach plastycznych wykonywanych dzieciom?
Tanya Valko:Uważam, że operacjom plastycznym powinien poddawać się człowiek, którego rozwój fizyczny już został ukończony, powiedzmy po ukończeniu 18- lub nawet 21-ego roku życia. Tak samo jak laserowej korekty wzroku nie robi się 14-latce, która jeszcze rośnie. Rozumiem operacje np. rozdzielenia bliźniaków syjamskich, bo zespolone mają trudności z przeżyciem. Dzieciom operuje się zajęczą wargę, bo to jest wada genetyczna, krzywą przegrodę w nosie, bo z tym się wiążą infekcje, choroby, utrudnione oddychanie, chrapanie. Ale większość operacji korekcyjnych jednak przeprowadza się na ludziach dorosłych.
* WP.PL:* Pani książka to zachęta czy ostrzeżenie?
Tanya Valko:Przede wszystkim chcę powiedzieć: "Mówmy o tym, opowiadajmy sobie, odkrywajmy karty...". Tu nie ma nic do ukrycia, to nie jest nic złego. Przesłanie mojej książki to: "Poprawiajmy urodę, cieszmy się życiem, łapmy każdy dzień, ale najważniejsze jest zdrowie. I postarajmy się robić wszystko tak, aby temu zdrowiu nie zaszkodzić".