Nie żyje prof. Zbigniew Majchrowski. Ze światem pożegnał się już w październiku
Zbigniew Majchrowski, znawca literatury, krytyk teatralny i literacki, uczeń Marii Janion, zmarł w nocy z 20 na 21 grudnia. Kiedy dwa miesiące temu, zamieścił pożegnalny wpis w mediach społecznościowych, niektórzy jego znajomi odebrali to jako żart.
Zbigniew Majchrowski był ulubieńcem studentów, z którymi prowadził poważne dysputy intelektualne, a jednocześnie potrafił błyskotliwie zanalizować suto zakrapiane życie rozrywkowe żaków współcześnie i za jego czasów. Sam zaczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Gdańskim w 1973 r. Magisterkę poświęcił "Białemu małżeństwu" Tadeusza Różewicza, za promotorkę miał Marię Janion.
Jako pracownik naukowy zajął się przede wszystkim historią literatury i kultury epoki romantyzmu. Doktoryzował się również z Różewicza pod kierunkiem swojej mentorki. Dopiero w pracy habilitacyjnej skupił się na Mickiewiczu i jego Konradzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Ostatnią książką Zbigniewa Majchrowskiego była wielokrotnie nagradzana "Krypta Gustawa". Autor skupia się w niej na inscenizacjach "Dziadów" po 1989 r. i zadaje bezkompromisowe pytania: "Czy 'Dziady' są toksycznym arcydziełem?", "Czy nadal stanowią opresyjną inicjację w polskość?". "Jak od 'Daj mi rząd dusz!' przejść do 'Dajcie mi człowieka...'?".
Zbigniew Majchrowski ciężko chorował od dłuższego czasu. Pod koniec października zamieścił na profilu internetowym swoje zdjęcie sprzed lat, spacerującego z uśmiechem brzegiem morza.
"Takim mnie zapamiętajcie, gdy mnie już tu nie będzie" - napisał w komentarzu.
Jego znajomi byli wtedy zdezorientowani. Śmierć naukowca przyjęli z niedowierzaniem.
"Pomyślałam wtedy: 'Co za głupie żarty się profesora trzymają?'. Dla mnie był nie do zdarcia. [...] Był absolutnie genialny w tym, co robił i jak uczył nas, studentów i studentki polonistyki myśleć o kulturze. Kazał nam chodzić z szeroko otwartymi oczami i nasłuchującymi uszami. Kazał łączyć. Kazał myśleć. Kazał wychodzić poza schematy. Nienawidził tandety. [...] Nie da się tego zapomnieć. Tak, jak kiedyś na seminarium zadanego nam pytania: 'Wy też tyle chlejecie, ile my chlaliśmy na studiach?'. Nie wierzę, że tak po prostu umarł" - napisała jedna z dawnych podopiecznych profesora Majchrowskiego.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.