Trwa ładowanie...
recenzja
24-05-2012 13:00

Nie rusz, Andziu, tego kwiatka...

Nie rusz, Andziu, tego kwiatka...Źródło: "__wlasne
d3egbnh
d3egbnh

Przyjaciele namawiają nastoletnią Gabry, żeby poszła razem z nimi na teren zakazany: do wesołego miasteczka, znajdującego się za Barierą, poza bezpiecznym, strzeżonym przed Mudo rejonem miasteczka Vista i jej okolic. Wiadomo, że tego robić nie wolno: każde wyjście za Barierę może sprowadzić Mudo, a wraz z nimi zarażenie i śmierć. Śmierć nie jest zresztą czymś najgorszym, co może spotkać człowieka ugryzionego przez Mudo: gorsze jest stanie się jednym z nich, żywym trupem owładniętym nieustającym głodem, zmuszającym do poszukiwania świeżego ludzkiego mięsa i ludzkiej krwi. Mimo absolutnego przekonania, że nie wolno łamać zasad ustalonych dla ochrony niewielkiej społeczności przed przerażającymi istotami krążącymi za Barierą, Gabrielle jednak idzie z kolegami: ciężko jest jej sprzeciwić się całej grupie, tym bardziej, że jest w niej Catcher, chłopak, w którym się podkochuje. Wszystko wydaje się być w zupełnym porządku; młodzież się bawi, Gabry i Catcher mają czas porozmawiać o sobie, doświadczyć pierwszego
pocałunku. Wydaje się, że głupi wybryk znudzonych nastolatków ujdzie im na sucho – w końcu przez tyle lat nikt nie został zarażony, jak tłumaczy Gabry jej najlepsza przyjaciółka, Cira – gdy nagle słychać jęk Mudo. I to nie zwykłego Mudo, ale Roznosiciela – takiego Mudo, którego „pragnieniem” jest zarażać ludzi i robić z nich Mudo. W ułamku sekundy świat Gabrielle staje na głowie. Potem nic nie jest takie samo, nic nie może być tak samo. Konsekwencje jednego głupiego postępku, jednego złamania zasad są przerażające i wydają się nie mieć końca...

Druga część trylogii Carrie Ryan Las Zębów i Rąkjest może nawet bardziej wciągająca niż pierwsza. Fabuła jest wyraziściej zarysowana, rysunki postaci pełniejsze, pełniejszy też obraz świata, w którym przyszło żyć bohaterom. Pojawiają się tu pytania o to, gdzie jest granica życia i śmierci, kim właściwie są Mudo (inna nazwa Nieuświęconych z pierwszego tomu trylogii) – czy rzeczywiście nie zostało w nich nic z człowieczeństwa, czy faktycznie są tylko domagającymi się naszej krwi, naszego życia bezmyślnymi istotami, które łączy z nami jedynie humanoidalny kształt? Trudno też nie myśleć o „efekcie motyla” – o konsekwencjach naszych decyzji, drobnych nawet odstęp od reguł, nie tylko dla nas, ale dla całej społeczności, w której żyjemy, być może nawet i dla świata. Nasuwają się też pytania o zasady: kto je ustala, dlaczego są takie a nie inne i czy czasami ich niezwykle pilne przestrzeganie nie prowadzi – dla odmiany – do kreowania pozornie tylko bezpiecznego świata, w którym gwarantem owego bezpieczeństwa
stają się zakazy, kary i całkowite, bezdyskusyjne posłuszeństwo stanowiącym prawo, nawet jeśli jego sensowność wydaje się wątpliwa. Atmosfera grozy rodzi się tutaj nie tylko z sytuacji permanentnego zagrożenia, ale też i z podtrzymywania takiej wizji świata, w którym dobrzy są tylko ci, których za takich uzna władza, dobre jest tylko to miejsce, które władza zaakceptuje. Wszyscy myślący inaczej, wszystkie inne miejsca i zachowania są niebezpieczne, groźne. Innymi słowy, w sytuacji zagrożenia najbezpieczniejszym miejscem staje się stworzone przez nas więzienie, w którym siedzimy dobrowolnie, przerażeni złym światem zewnętrznym, mającym kły i pazury. Niewspółmierna do winy kara, jaka spotyka Cirę i jej towarzyszy za młodzieńczy wybryk, jest jednocześnie przestrogą dla wszystkich pozostałych: przestrogą przed choćby próbami stworzenia namiastki życia na wolności, skosztowania, jakby to mogło być, gdyby nie było Bariery. Za Barierą są potwory, to prawda; ale kim w takim razie są ci, których podnieca zabijanie
Mudo, władza, jaką mają nad innymi członkami społeczności?

Bardzo dobra książka, dobrze napisana i przetłumaczona (choć korekta mogłaby się lepiej postarać – trafiają się i błędy ortograficzne!), trzymająca w napięciu.

d3egbnh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3egbnh