Za grosze. Pracować i (nie) przeżyć - Barbara Ehrenreich
"Są pewne predyspozycje charakterologiczne i osobowościowe. Narażone są osoby, które maja wręcz chorobliwie dużą potrzebę osiągnięcia sukcesu w życiu. Druga przyczyna to potrzeba zastępowania sobie pracą czegoś, czego się nie ma: rodziny, kontaktów osobistych. Pracoholik nie ma innego sposobu na spędzanie wolnego czasu, więc spędza go w pracy" - twierdzi Robak.
O książce: Jak wygląda utajona bieda w jednym z najbogatszych państw świata? Znana amerykańska pisarka i dziennikarka postanowiła sprawdzić na sobie, co to znaczy utrzymać się za minimalną stawkę w kraju, w którym wciąż jeszcze króluje mit „od pucybuta do milionera”. W ramach trwającego dwa lata eksperymentu Ehrenreich była kelnerką w Key West na Florydzie, sprzątaczką w Portland oraz ekspedientką w największej amerykańskiej sieci sklepów Wal-Mart w Minnesocie.
Wnioski są przygnębiające: z pracy, którą w Stanach wykonują całe rzesze ludzi, nie można przeżyć na minimalnym poziomie, a w dodatku pociąga ona za sobą wysokie koszty psychiczne, zdrowotne i społeczne.Zgadzając się na nią, pracownik musi zaakceptować również mniej lub bardziej totalitarny i odhumanizowany system wymagań i reguł podporządkowanych wydajności, jawnie sprzeczny z wartościami amerykańskiej wolności i demokracji. Co więcej: ma niewielkie szanse, żeby się z tego systemu wydostać.