Kolaborantka we własnej sprawie
W czasie wojny Chanel pozostawała sobą: w lot łapała nadarzające się okazje. Dincklage był chodzącą okazją, co było szczególnie cenne, gdy okazało się, że siostrzeniec Chanel przebywa w obozie jenieckim. Abwehra wyraziła gotowość do pomocy - oczywiście, nie za darmo. Chanel "miała wysoko postawionych znajomych w Londynie, neutralnej Hiszpanii i w Paryżu".
W 1941 roku otrzymała propozycję zdobycia "politycznych" informacji w Madrycie. Otrzymała numer F-7124 i pseudonim: "Westminster". Czy nadała go sobie sama czy stał za tym Dincklage, który wiedział o dawnym kochanku Coco?
Wiadomo jedynie, że podroż do Madrytu była Chanel podwójnie na rękę: mogła nie tylko uratować siostrzeńca, ale przy okazji poprawić sprzedaż Chanel no. 5 na hiszpańskim rynku.