Nastolatki kontra zupełnie dorosła groza

Pierwsza połowa lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Pięć lat wcześniej w zrujnowanej wojną Polsce wylądowały anioły. Władza ludowa zwalcza skrzydlatych, wierzący ukrywają ich w swoich domach. Trzynastoletnia Janina Pankiewicz (która zdecydowanie woli, by nazywać ją Niną), wrocławianka rozmiłowana w książkach przygodowych, ma okazję sama przeżyć niezwykłą przygodę. Aniołowie proponują jej wakacje w niewielkiej, malowniczo położonej nad jeziorem i wśród lasów oraz bagien, miejscowości Markoty. Wraz z grupą nieco młodszej i nieco starszej młodzieży z całej Polski dziewczyna ma tam spędzić dwa letnie tygodnie. Darmowe wakacje i bycie wybranką aniołów to nie byle co, jednak Ninie nie daje spokoju pytanie: dlaczego wysłannicy niebios wybrali właśnie ją? Już w trakcie podróży pociągiem Nina doświadcza pierwszych przeciwności, jednak w porównaniu z tym, co czeka ją w opuszczonym przez zakonnice klasztorze, okażą się one drobiazgami. Wraz z dwanaściorgiem innych uczestników „anielskich kolonii” dziewczyna będzie
brać udział w tajemniczych i przerażających wydarzeniach, które staną się wyzwaniem dla jej intelektu i prawdziwą próbą charakteru.

Najnowsza powieść Anny Kańtoch, pierwsza, która ukazała się nakładem wydawnictwa Uroboros, to młodzieżowa literatura grozy, charakteryzująca się tym, do czego przyzwyczaiły nas niektóre wcześniejsze utwory autorki. Mamy tu zagadkę (zdecydowanie nie jedną, bo, pomijając motywy działań aniołów, także w Markotach, klasztorze i okolicach roi się od tajemniczych fenomenów, a każdy z młodych bohaterów coś ukrywa przed pozostałymi), umiejętnie stopniowany nastrój grozy, kreowany za pomocą bardzo obrazowego języka, zróżnicowanych pod względem charakterów i motywacji bohaterów, a przede wszystkim niesamowicie wciągającą, trzymającą w napięciu, wielowątkową historię. W jej centrum znajduje się tytułowy Diabelski Krąg, kępa uschniętych dębów na terenie klasztoru położonego niepodal miasteczka, nazywana tak przez miejscowych i uwieczniona na jednym z obrazów utalentowanej artystki, Maury Lewickiej, która utonęła w tutejszym jeziorze, choć jej ciała nigdy nie odnaleziono. Fabuła oferuje całkiem sporo zaskoczeń i może
przyprawić o dreszcz zgrozy, a autorka w jej ramach w interesująco świeży sposób rozprawia się z klasycznym dla tego podgatunku literackiego motywem wybrańca.

Mało mamy naprawdę dobrej krajowej fantastyki młodzieżowej (jak i literatury młodzieżowej w ogóle), tym bardziej więc Tajemnica Diabelskiego Kręgu jest pozycją godną uwagi. Wyróżnia ją również fakt, że, mimo rzeczywiście młodego wieku bohaterów, z których najstarsi mają po piętnaście lat, kryminalno-przygodowo-magiczna intryga czyni tę powieść lekturą interesującą także dla starszego czytelnika, takiego, który pamięta przyjemne chwile spędzone na pochłanianiu utworów Nienackiego, Bahdaja, czy cyklu Trzej Detektywi, sygnowanego nazwiskiem Hitchcocka. W Tajemnicy Diabelskiego Kręgu odaleźć można podobny klimat, a choć bohaterowie są młodzi, nie dostają od autorki żadnej taryfy ulgowej, trup ściele się całkiem gęsto, a stawka, o którą toczy się ustawiona przez anioły gra, jest bardzo wysoka.

Polecam wszystkim, którzy lubią nastrojowe, mroczne zagadki, oryginalną magię i wciągające historie - rozwiązanie Tajemnicy Diabelskiego Kręgu nie powinno was rozczarować.